Superpokarmy

Podstawą diety małego człowieka zawsze powinny być zboża pełnoziarniste, mleczka zbożowe, warzywa, a po 10tym miesiącu także rośliny strączkowe (czerwona soczewica i fasolka mung), także pestki i oleje zimnotłoczone. Po wprowadzeniu stałych pokarmów, kiedy stanowią już one pełny posiłek, mleko powinno stawać się tylko dodatkiem a nie stanowić pokarm główny.

Poniżej przedstawiam Wam Superpokarmy, które są niezbędne w diecie nie tylko naszego dziecka ale również i naszej.

Kasza jaglana
Kasza kukurydziana
Płatki owsiana
Amarantus
Orkisz
Quinoa ( Komosa ryżowa)



KASZA JAGLANA


Dla naszych przodków kasza jaglana była podstawą żywienia i każdego dnia gościła na ich stołach. Dziś zupełnie o niej zapomnieliśmy. Stała się ona produktem zastrzeżonym dla odżywiających się 'wege' i zdrowo...Tymczasem każdy z nas powinien pamiętać o zdrowym odżywianiu się zgodnie z naturą.

Kasza jaglana jest jedna z najstarszych i najzdrowszych kasz. Jest lekkostrawna, odżywcza i nie posiada glutenu a więc i nie uczula, dlatego też jest fantastycznym produktem dla dzieci. Zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, mająca leczniczy wpływ na stawy, a także korzystnie wpływa  na wygląd skóry, paznokci i włosów. Kasza ta jest nie tylko tanim, naturalnym i smacznym źródłem krzemu, zawiera także dużo witamin z grupy B (tiaminy, ryboflawiny, pirydoksyny, kwas pantotenowy). Obfituje w lecytynę oraz substancje mineralne: magnez, wapń, fosfor, potas, żelazo. Zawiera również witaminę E.

Kaszę jaglana uzyskuje się z obłuszczonych ziaren prosa. Ma naturę neutralną, ocieplającą. Polecana jest przy chorobach żołądka, przewodu pokarmowego, wątroby, trzustki, jelit i nerek. Jest zasadotwórcza, więc doskonała przy wzmacnianiu organizmu z chorobą nowotworową. Kasza jaglana wzmacnia osłabiony, wychłodzony organizm.

Jest idealna dla naszych niemowląt do regularnego spożycia a zwłaszcza w momentach ząbkowania, kataru czy zaburzeń ze strony układu pokarmowego (biegunka, bóle brzuszka, zatrucia).

Już dziś przywróćmy jej należyte miejsce na naszym stole i cieszmy się cała rodziną z przyrządzanych z niej potraw.

Kasze jaglana możemy przyrzadzać zarówno na słodko z owocami jak i na słono z warzywami. Dodawać do zup, mieszać z innymi kaszami lub przygotowywać z niej samodzielne dania.

Krzem
Poza wpływem na zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci, utrzymuje także elastyczność naczyń krwionośnych i zapobiega odkładaniu w nich związków tłuszczowych. Wpływa na przemianę materii i ułatwia odchudzanie. Krzem pełni też funkcję w procesie mineralizacji kości, zapobiega ich odwapnianiu oraz przyspiesza regeneracje po urazach.
Dzienne zapotrzebowanie człowieka na krzem wynosi ok. 5-20mg, jest to niewiele a i tak większość z nas ma niedobór tego pierwiastka. Wynika to z nieodpowiedniej, zbyt wysokobiałkowej diety składające się z mięsa i jego przetworów, gdzie krzemu prawie nie ma, podobnie jak w rybach, drobiu i serach.

KASZA KUKURYDZIANA


Wytwarzana jest z kukurydzy. Jak wszystkie kasze, również i ona może pochwalić się bardzo pozytywnymi właściwościami. Nie zawiera glutenu, a więc i nie uczula. Jest źródłem błonnika, witamin z grupy A, B i E. Zawiera związki mineralne (magnez, potas, fosfor) oraz mikroelementy (kobalt, selen). Jest doskonała dla dziecka przy wprowadzaniu nowych pokarmów.


Wspaniale smakuje podana z owocami, ale można ja podawać także z warzywami.


PŁATKI  OWSIANE


Kolejne niedocenione źródło witamin. Owsianka dostarcza nam cenne witaminy: E, PP, B1, B6 oraz minerały takie jak magnez czy selen. Jest bogata w łatwostrawne białko, skrobie oraz nienasycone kwasy tłuszczowe (najkorzystniejsze dla naszego organizmu). Ponadto owies jest bogaty w błonnik. Węglowodany zawarte w owsiance dostarczają nam zastrzyk energii na cały dzień. Poza tym trzeba jeszcze dodać, że płatki zawierają spore ilości cennego cynku, o który wcale nie tak łatwo w produktach ( maja go 2 razy więcej niż jabłka czy gruszki).
Owsiankę można przygotowywać na mleku lub wodzie, z dodatkiem suszonych bakalii takich jak rodzynki, morele czy daktyle, oraz z dodatkiem świeżych owoców,np. banana czy jabłka.

AMARANTUS


Nazywany jest złotem Inków. Oni znali wartość tego zboża już 5000 lat temu. Amarantus jest łatwostrawny i szybko dostarcza organizmowi energii. Jest przede wszystkim niezwykle cennym źródłem białka (wszystkie 8 aminokwasów egzogennych), którego w owych nasionach jest więcej niż w mleku. Jest to białko o niezwykle wysokim stopniu przyswajalności, którego ilość nawet podczas gotowania nie obniża się. Jego wartość wynosi 75%. Dla porównania wartość białka zawartego w kukurydzy wynosi 44%,  w soi 68%, w mięsie 70%, w mleku 72%. Najwyższą wartość białka (nawet powyżej 90%) osiągaja ziarna amarantusa zmieszane z tradycyjnymi zbożami, np. z płatkami owsianymi.


Ponadto zawartość składników mineralnych takich jak magnez, wapń, fosfor i potas jest w amarantusie znacznie wyższa niż np. w pszenicy. A ilość wapnia i magnezu jest wyższa niż w krowim mleku. 
Dodatkową zaletą jest wysoka zawartość błonnika.


Pod względem ilości żelaza amarantus przewyższa wszystkie rośliny (15mg w 100g nasion - dla porównania w mięsie wołowym i cielęcym ok. 2,5mg w 100g). Dlatego też jest fenomenalnym składnikiem w diecie kobiet ciężarnych potrzebujących w tym okresie szczególnie dużo tego pierwiastka.


W nasionach znajduje się również dużo jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Zboże to nie zawiera glutenu a więc jest fantastyczne dla niemowląt i chorych na celiakię.


Amarantus możemy podawać z jaglanką, owsianką, jako dodatek do zup lub innych kasz bądź też jako samodzielne danie.


ORKISZ


Ziarno orkiszu zawiera łatwo przyswajalne węglowodany, duże ilości białka oraz sporo nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jest źródłem żelaza, potasu, wapnia, cynku, miedzi i selenu oraz witamin A, E i D, witamin z grupy B oraz PP. Dojrzały orkisz zawiera także znaczne ilości ważnego dla skóry, włosów i paznokci kwasu krzemowego. W zbożu tym wykryto obecność rodanidu, czyli substancji biologicznie czynnej, która jest naturalnym antybiotykiem występującym w ślinie, krwi i mleku kobiecym.


Orkisz wzmaga aktywność mózgu i koncentrację oraz poprawia nastrój. Wzmacnia także ciało, pomaga przy zmęczeniu, spadku wydolności, problemach z sercem i układem krążenia, alergiach, przy wzmożonej podatności na infekcje, chorobach wątroby i nerek. Obniża poziom cholesterolu, zapobiega kamienicy żółciowej, zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę. Posiada też właściwości pobudzania organizmu do pozbywania się toksyn.


Wybór produktów z tego zboża jest niemały. Można kupić ziarno, kaszę, mąkę, pieczywo, makaron, syrop a nawet kawę z orkiszu.


QUINOA


Zboże quinoa było uprawiane w Andach już 3000 lat p.n.e., stanowiąc dla rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej podstawowy składnik diety. Starożytni Inkowie nazywali quinoa ''matką zbóż'' i traktowali jak świętą roślinę. Gdy do Ameryki Południowej przybyli konkwistadorzy, ginący od mieczy i chorób Indianie nie mogli już opiekować się swoimi poletkami. Uprawy quinoa zaczęły niszczeć. Przez czterysta lat nikt nie interesował się dziwną rośliną. Dopiero w czasach nam współczesnych na nowo zaczęto odkrywać jej bogate wartości odżywcze. Dziś uprawiana jest powszechnie na terenie Peru, Chile i Boliwii, a wiele państw zachodnich ( w tym także Polska) prowadzi prace nad wprowadzeniem jej do upraw.


Quinoa zwana inaczej ''małym ryżem'' lub komosą ryżową nie jest w ogóle zbożem, lecz wytwarza bogate w skrobię nasiona, co sprawia, że w zastosowaniach kulinarnych traktuje się ją właśnie jak zboże.


Quinoa jest skarbnicą witamin, minerałów i pierwiastków śladowych. Jest spokrewniona z amarantusem i posiada podobne do niego właściwości. Częste spożywanie quinoa wpływa dobroczynnie na organizm: stanowi zastrzyk witalnej energii. Rozgrzewa i wzmacnia całe ciało, szczególnie nerki oraz funkcje osierdzia.


Ta roślina, jako jedna z nielicznych, zawiera wszystkie 8 aminokwasów egzogennych, czyli takich, które nie są syntetyzowane w organizmie zwierzęcym i muszą być dostarczane w pożywieniu. W 100g quinoa znajdziemy 13-22g białek. Osoby, które nie chcą albo nie mogą spożywać mięsa w komosie ryżowej znajdą pełnowartościowy zamiennik.


Jednym z białek występujących w quiona jest lizyna - rzadko spotykany aminokwas. Lizynie zawdzięczamy w dużej mierze efektywność organizmu w procesach odnowy tkanek i wytwarzania hormonów i enzymów, a także prawdopodobnie w zwalczaniu komórek nowotworowych. Jej niedobór skutkuje brakiem odporności, zaburzoną koncentracją, zmęczeniem i rozdrażnieniem oraz anemią. Jako białko odpowiedzialne za prawidłowy rozwój mięśni i kości jest szczególnie istotna w okresie rozwijania się organizmu.


W ziarnach quinoa znajdziemy jednak nie tylko białka. Są one istną kopalnią minerałów: 100g komosy zawiera 200mg wapnia (dla porównania w mleku krowim jest 100-120mg/100ml), 470mg fosforu, 1040mg potasu i 50mg żelaza (ponad dwukrotne dzienne zapotrzebowanie). Znajdziemy tam także 310mg magnezu- dzienna porcję pierwiastka, którego niedobór odczuwa ok. 60% polskiego społeczeństwa. Quinoa jest także bogata w witaminy E, D i witaminy z grupy B.


Ponieważ komosa ryżowa nie jest zbożem, nie zawiera glutenu - dlatego można ją dodawać do posiłków alergików, a wytworzona z niej mąka jest świetnym surowcem na pieczywo dla osób uczulonych.


Można dodawać komosę wszędzie tam gdzie do tej pory stosowaliśmy ryż, kaszę czy makaron. Nadaje się doskonale do zapiekanek, zup, gulaszy. Ugotowane i wystudzone ziarna w połączeniu z warzywami lub gotowaną fasolką utworzą nam pyszną, łatwą i pożywna sałatkę. Można również podprażyć quinoa na suchej patelni lub w piekarniku a następnie ugotować w soku owocowym. Przygotowane w ten sposób ziarno można dodać do deserów lub wykorzystać jako zboże śniadaniowe.


Komosę ryżową gotuje się krótko bo zaledwie 15-20 minut. Należy jednak pamiętać, by przed przyrządzaniem ziarna dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą, gdyż zawierają one saponiny-naturalne glikozydy o właściwościach rozrzedzających krew. Dlatego jeśli quinoa ma być podana dziecku lub osobie z problemami krążenia, najlepiej jest przepłukać ja kilkakrotnie( saponiny bardzo łatwo rozpuszczają się w wodzie).